Zgadzam się w pełni z Kolegą niżej. Klipsche grają bardzo dynamicznie.
Wbrew opiniom (i moim pierwotnym obawom), skraje pasma nie przysparzają o "krew z uszu", kiedy trzeba potrafią być naprawdę potężne lecz są dobrane naprawdę ze smakiem i nie ma w nich żadnej drażliwości.
Z rozmachem potrafią oddać każdy gatunek muzyczny. Od Jean Michel Jarre, Vangelisa po delikatny jazz a'la Pawlik i klasykę. Swietnie i bardzo dynamicznie brzmi rock.
Można ich dyskretnie słuchać w nocy, dźwięk nic nie traci z jakości przy cichym słuchaniu.
Porównywałem je do: Monitor Audio Bronze 5, Dali Zensor 5, Pylon Audio Diamond 25. Klipsche pięknie się obroniły.
Bardzo spodobał mi się też dźwięk tych ostatnich, lecz to inna półka cenowa i jednak trochę inne brzmienie..